MEGAPENSJA.PL

Mega Pensja - zarabianie w internecie

Pogoda

wtorek, 13 września 2011

PROJEKTY DOMÓW PARTEROWYCH

W zasadzie każdy dorosły człowiek chce się z wiekiem stać właścicielem własnego domu. Warto powiedzieć, że posiadanie własnego domu to komfort, a także prestiż. Nie ulega wątpliwościom, że jednak nie każdy może na taki domek sobie pozwolić.


Największym problemem jaki mają polskie rodziny jest oczywiście kwestia kosztów budowy takiego domku. By stać się właścicielem własnego domku, nawet parterowego należy przygotować budżet na poziomie kilkuset tysięcy złotych. Na tą sumę składa się szereg pozycji, które pokrótce opiszemy. Te pozycje to: ...
1) działka budowlana - koszty działki budowlanej są bardzo zróżnicowane i tak naprawdę uzależnione od lokalizacji. Zawsze zdecydowanie najdrożej będzie w miastach i pod nimi. Dla porównania podam, że działka na wsi może kosztować 10 tysięcy, a ten sam metraż w mieście nawet milion złotych.
2) projekty domów parterowych - przygotowanie projektu jest konieczne do rozpoczęcia całej budowy. Projekt powinien być przygotowany przez firmę. Bez projektu, żadna firma nie podejmie się budowy takiej nieruchomości. Koszty projektu to co najmniej kilka tysięcy złotych.
3) budowa domu - budowa domu jest zdecydowanie najbardziej kosztowna. Zakładjąc, że będzie to domek parterowy, to jego koszt może wynieść od 150 do 300 tysięcy złotych. Wiele zależy od danego wykonawcy, gdyż wszystkie firmy mają bardzo zróżnicowane stawki
4) aranżacja - każda nieruchomość musi być wyposażona we wszystkie niezbędne sprzęty. Ich liczba będzie naprawdę bardzo duża. Koszt wyposażenia nieruchomości w wielu przypadkach okazuje się być większy od kosztu budowy. Tak naprawdę wszystko uzależnione jest od tego, na jaki standard się zdecydujecie. Im bardziej wyszukane będzie wyposażenie, tym koszty będą wyższe.
--
xavi
Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

PROBLEM WIELKI, DLA NIEKTÓRYCH WRĘCZ NIE DO PRZESKOCZENIA - CZYTAJ KREDYT HIPOTECZNY !!!
Kwestia kosztów - jak pisze autor artykułu. W zupełności się zgadzam .
Nie chodzi już nawet o prestiż, ale o komfort mieszkania we własnym domku, chociażby był tylko parterowy i miał pare metrów trawnika za domem.
Nasz dom to kredyt na prawie 300.000zł a działka o powierzchni ok. 7 ar to kolejne ok. 60.000 zł i wiele wyrzeczeń, ale ostatecznie nie żałuję żadnych decyzji.
Ktoś może powiedzieć, że to mało inny pomyśli że cholernie dużo. To będzie pierwsza zima, którą tam będziemy mieszkać. Z jednej strony czeka mnie codzienne odśnieżanie, ale z drugiej, bałwanem ze śniegu którego ulepię z córką będziemy się cieszyć długie dni dopóki nie stopniej, albo sami go zniszczymy niespodziewanym atakiem rakietowym :-)
ZALETY.
Brak dzieci sąsiadów szalejących w mieszkaniu piętro wyżej po powrocie ze szkoły do godz. 22 bo później to już zakłócanie ciszy nocnej. W końcu nie czuję papierosów palonych wieczorem przez sąsiada na balkonie i dymu wpadającego przez otwarty balkon do mojego mieszkania. Nie muszę oglądać niedopałków papierosów leżących na trawniku pod balkonami i na schodach wejściowych do klatki schodowej, bo sąsiedzi nigdy nie słyszeli o wynalazku zwanym potocznie popielniczka. Wujek używa do tego puszki po wypitym piwie i jakoś się da, jak ktoś tylko chce.
Ciepło wtedy kiedy mam ochotę. Kominek to w ogóle luksus, ciepło a przy okazji miła atmosfera, trzaskającego palącego się drzewa i płomieni, a jeśli jeszcze jest wyposażony w płaszcz wodny to tylko same pozytywy, tak mi się przynajmniej wydaje.
No chyba że ktoś ma mieszkanie w budynku , w którym przewidziano kominki w każdym mieszkaniu, ale zawsze pozostają sąsiedzi, których kultura czasami pozostawia wiele do życzenia. No i jeszcze kawałek wolnego terenu wokół domu.
MINUSY
Mimo, że trzeba sprzątać kupy po psie biegającym po trawniku, to na osiedlach też już tego wymagają, tylko że brakuje pojemników gdzie można by te odchody wyrzucić, a na własnej działce zawsze się znajdzie jakieś miejsce gospodarcze, gdzie można je wyrzucić i zasypać ziemią żeby muchy nie latały. Kwestia much w ogóle to już inny temat.
Mimo że trzeba samemu napalić w piecu żeby było w domu ciepło, (jeśli ktoś ma piec gazowy jest w lepszej sytuacji, ale to kwestia indywidualnego wyboru i jeszcze wielu innych czynników typu dostęp do sieci gazowej, kosztów wykonania przyłącza gazu itd.) ale zawsze można napalić w kominku, a w bloku sezon grzewczy trwa od....do i poza sezonem nie nagrzejesz w łazience, no chyba, że farelką elektryczną.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz